Pandemia niesie ze sobą nie tylko skutki w postaci poważnych zawirowań biznesowych.
Te są coraz bardziej oczywiste i co więcej, z mniejszym lub większym skutkiem, powoli przyzwyczajamy się do działania w pandemicznej rzeczywistości. Największe jednak zmiany dotykają prawie każdego z nas, w sposób pozornie niezauważalny.
Już teraz mówi się o tym, że 70% ludzi na całym świecie odczuwa psychiczne skutki pandemii. Depresja, która jest już uznana za chorobą cywilizacyjną, zatacza coraz większe kręgi. W tej chwili choruje na nią populacja, którą możemy porównać z aktualnym stanem zamieszkania Krakowa. A będzie coraz gorzej.
Większe lub mniejsze trudności o charakterze psychicznym dotkną każdego z nas. Po raz pierwszy od wielu lat, większość z nas mierzy się z jakąś formą straty. Część z nas straciła bliskich, część pracę i bezpieczeństwo finansowe, część możliwość kontaktów społecznych. Zdecydowana większość z nas wyjdzie z pandemii z jakąś formą traumy. Wielu z nas będzie potrzebowało pomocy psychologicznej.
I jej nie otrzyma.
Psychologia i psychiatria przez wiele lat były traktowane jako mniej ważne. Nawet w prywatnych pakietach medycznych jedynie najlepsze abonamenty zawierały taką formę pomocy medycznej, ściśle limitowaną. Dziś uzyskanie pomocy psychologicznej lub psychiatrycznej w ramach NFZ praktycznie nie istnieje – bo czy wizyta planowana za 2 lata ma jakikolwiek sens w sytuacji poważnego kryzysu?
Biznes już wyczuł żyłę złota i wszystkie startupy oferujące pomoc psychologiczną lub psychiatryczną zaczęły rosnąć w zastraszającym tempie. To jednak nie rozwiązuje problemu. Fachowców po prostu na rynku nie ma. A Ci którzy są, od lat mają zajęte gabinety.
Dlatego właśnie książka Hani Sywuli W głowie się poprzewracało jest tak ważna i jest takim fenomenem.
Hania Sywula ma dziś ponad 12 000 obserwatorów na FB. Na swoim profilu pisze między innymi o depresji. W jasny, klarowny sposób opowiada o tym jak żyć z depresją i przełamuje społeczne tabu. Jej książka właśnie taka jest. Jest opowiedziana przez kogoś kto świetnie potrafi opisać co czuje osoba chora na depresję. Opowiada o chorobie z punktu widzenia osoby, która szukała fachowej pomocy w szpitalu psychiatrycznym. Przełamuje tabu, łamie konwenanse. I do tego wszystkiego jest (w moim odczuciu, pilną!) studentką psychologii.
Zaraz, zaraz. Dlaczego piszę o książce o problemach psychicznych na blogu związanym z zarządzeniem ludźmi i przywództwem? Powinnam? Nie powinnam?
Jako szef widzę jak wiele dały mi ukończone w tym roku studia podyplomowe z coachingu i mentoringu. Elementarne podstawy psychologii oraz nabycie praktycznych umiejętności uważnego słuchanie siebie i innych, bardzo procentowały w mojej pracy w tym roku.
Jestem absolutnie przerażona tym, jak wielu szefów zachowuje się w sposób nieakceptowalny pod kątem Kodeksu Pracy z uwagi na własne osobiste problemy i nieprzepracowane traumy. W studiach z zarządzania za dużo jest dziś technicznych zagadnień, za dużo marketingu i wiedzy o ekonomii. Brakuje za to kursów psychologicznych, wiedzy na temat procesów grupowych. Wszystko sprowadza się do KPI, zapominając lub zaledwie wspominając o umiejętnościach zarządzania sobą!
Książka, którą dzisiaj Wam polecam, jest dobrym podręcznikiem na start. Podstawowym kompendium, które podpowiada jak sobie radzić z tym co w głowie. I nie chodzi tu tylko o to, że nagle jako szef zorientujesz się ( być może), że ktoś ma depresję. Raczej o to, że zrozumiesz jak Twoje myśli, nawyki wpływają na Twoją pracę. I być może również zrozumiesz jak bardzo ważne jest to byś miał względny porządek w głowie.
Książkę Hani powstała po to by zwrócić uwagę na to, że w przypadku trudności psychicznych powinniśmy podejść do tematu poważnie. Jeśli złamiesz rękę, idziesz do lekarza. Decydujesz się skorzystać z kwalifikowanej pomocy medycznej i dla wszystkich jest to normalne i oczywiste.
Psycholog, psychiatra – wstyd się przyznać, że korzysta się z takiej formy pomocy. A nie powinno być wstyd. Powinno być to powodem do dumy, bo oznacza to przede wszystkim to, że jest się człowiekiem odpowiedzialnym. Psychoterpia nie należy do łatwych form leczenia. Co rusz trzeba się mierzyć z rzeczami trudnymi, uczyć się nowych zachowań, nowych nawyków.
Hania świetnie tłumaczy, dlaczego warto to robić. Dlatego ta książka jest tak cenna. Wielu z nas nie będzie miało możliwości skorzystać z pomocy psychologicznej z różnych powodów. Ta książka może pomóc zrozumieć kłębiące się w nas emocje, czarne myśli. Pomoże zrozumieć i poukładać rzeczy najważniejsze a przede wszystkim daje cudowne kojące uczucie, że nie tylko w Twojej głowie się poprzewracało. Co więcej, nie jest to zwykły poradnik.
Książka Hani to kopalnia informacji podanych w bardzo klarowny sposób. I do tego jak ona pisze! Wiele razy czytając tą książkę śmiałam się szczerze z przytaczanych porównań. Bo zamiast spiny i poważnego mentorskiego tonu, Hania opowiada o tym co się dzieje w naszej głowie w normalny sposób. Bez zadęcia, za to z humorem i ogromnym luzem.
Jako coach, traktuje książkę Hani jako lekturę uzupełniającą moją wiedzę z zakresu psychologii. Jako szef, książka stała się dla mnie źródłem inspiracji i wiedzy na temat motywacji, sposobów komunikacji i produktywności. Atutem książki jest jej aktualność – Hania przytacza najnowsze osiągnięcia i odkrycia. Odwołuje się do wielu autorów, których książki miały premierę w tym roku. Co więcej, dla zainteresowanych jest potężna bibliografia, która da okazję do poszerzenia wiedzy. A na koniec istna wisieńka na torcie – każdy rozdział ( jak rasowy, dobry podręcznik) zakończony jest podsumowaniem i najważniejszymi wnioskami. Ponadto po każdym rozdziale znajdujemy świetnie przygotowane ćwiczenia inspirowane treścią rozdziału. Biada temu, kto tylko przeczyta książkę. Jej prawdziwa moc tkwi w tych niepozornych ćwiczeniach.
Reasumując – świetna, absolutnie dla każdego, książka o tym co w głowie się poprzewracało. Skorzysta absolutnie każdy. Warto (choćby dla podziwiania tego jak można wydać w Polsce świetnie książkę).
Książkę możecie kupić tylko tutaj: https://altenberg.pl/w-glowie-sie-poprzewracalo-hania-sywula/
